Moja sytuacja wygląda tak…
Od grudnia 2023 roku, buduję nową firmę (edukacja w zakresie przedsiębiorczości)
Zaczynam zupełnie od zera..
Od samego początku nie ma taryfy ulgowej, firma musi DOBRZE ZARABIAĆ !
Pieniądze są mi potrzebne nie tylko po to żeby zapłacić ZUS i księgowość, ale również po to, żeby utrzymać rodzinę i pokryć wszystkie moje zobowiązania (kredyty). Potrzebuję również wygospodarować nadwyżki, które będę mógł przeznaczyć na oszczędności i inne wydatki.
Kiedy to opowiadam, często słyszę:
Nie boisz się…
A co zrobisz jeżeli Ci się nie uda ?
Czy masz jakiś plan B ?
Poniżej przeczytasz moją odpowiedź…
Poznasz nie tylko moje podejście i sposób myślenia w tej sytuacji. Mam nadzieję, że przede wszystkim wyciągniesz wnioski dla siebie.
Chcę Ci też uświadomić, że prędzej czy później… Ty również, znajdziesz się w podobnym położeniu…
Natrafisz na wyzwanie, które będzie dla Ciebie zwyczajnie trudne.
Poczujesz strach i będziesz miał wątpliwości – czy się uda ?
Nie musi to być założenie nowej firmy. Być może będziesz chciał zmienić pracę, schudnąć lub zerwać z nałogiem… (możesz w to miejsce wstawić co chcesz)
Każdy z nas jest inną osobą i ma inne wyzwania… Natomiast schemat zawsze jest taki sam..
WĄTPLIWOŚCI
Zanim założysz firmę to zawsze powinieneś ustalić przynajmniej jedną rzecz..
Musisz sprawdzić czy będziesz miał wystarczającą ilość klientów płacących za Twój produkt lub usługę, żeby można było utrzymać firmę.
Serio… Na początek to wystarczy.
Jak to zrobić ?
Trzeba zapytać.
Musisz bardzo dobrze poznać problem, który Twoi klienci chcą rozwiązać – to 50% sukcesu…
Drugie 50% sukcesu to stworzenie produktu lub usługi, która ten problem rozwiązuje.
Co Bardzo Ważne ! Koniecznie musisz się upewnić, że klienci Ci za to zapłacą.
Wszystko w temacie…
A jak robi większość przedsiębiorców na starcie ?
Pytają… Ale niestety nie klientów…
Mąż, żona, znajomy, doradca, księgowy (każdy tylko nie klient) otrzymuje pytanie: Zakładam firmę X – co myślisz ?
Raz, że taka odpowiedź nic Ci nie da.
Bo dalej nie będziesz wiedział – czy klient zapłaci za Twój produkt.
Dwa… Zrobisz sobie krzywdę…
Samo zadawanie pytania już po decyzji o założeniu firmy zrodzi w Tobie wątpliwości – czy na pewno Ci się uda ?
Wątpliwości, doprowadzą Cię do planu B (jeżeli mi nie wyjdzie to zrobie to i to..)
Plan B, natomiast stanie się mordercą planu A…
Strach, lęk i wątpliwości zamienisz na wygodne i bezpieczne rozwiązanie jakie daje plan B.
Możesz nawet nie zdawań sobie z tego sprawy, że tak naprawdę już w momencie sformułowania planu B, przegrywasz plan A.
Dzieje się tak dlatego, że cała Twoja energia nie pójdzie w kierunku rozwiązywania problemów ale na bezpieczne i wygodne rozwiązanie dające wyjście z sytuacji. Czyli plan B.
Właśnie dlatego…
— Zamiast uruchomić firmę i konsekwentnie pracować do momentu, aż ta firma będzie dawała konkretne rezultaty. Ty odpuszczasz i mówisz: jest za duża konkurencja, moja działalność już się nie opłaca, wracam na etat… Przechodzisz do planu B
— Zamiast trzymać się diety i ćwiczyć, aż schudniesz i poczujesz się lepiej, ty odpuszczasz mówiąc: dzisiaj mam zły dzień, przychodzą znajomi, nie znajdę czasu żeby chwilę poćwiczyć. Zacznę od następnego tygodnia… Przechodzisz do planu B.
Znasz to ?
Ja to znam… Nie raz przechodziłem do planu B…
Dzisiaj tego nie robię.
Oczywiście, zanim podejmę decyzję… Badam, analizuje wszystkie za i przeciw.
Natomiast jak już podejmę decyzję… Przechodzę do wykonania… Koniec kropka…
Nie tworzę planu B, który będzie karmił moje wątpliwości.
Żeby podołać wyzwaniu takiemu jak budowa dochodowej firmy nie możesz mieć żadnych wątpliwości.
Możesz odczuwać strach (każdy się boi), ale (powtórzę to) nie możesz mieć żadnych wątpliwości… Bez pewności siebie nie pokonasz przeszkód, na które w przyszłości natrafisz.
POSTAWA PRZEDSIĘBIORCY
Kiedy poznajemy historie znanych przedsiębiorców, którzy zbudowali ogromne firmy i zarobili miliony, możemy odnieść wrażenie, że oni wszyscy od samego początku dokładnie wiedzieli co i jak należy robić.
To nie prawda !
Kiedy poczytasz biografie to odkryjesz, że żaden z nich (przynajmniej ja takiego nie znam), na samym początku nie miał pojęcia czy firma mu wyjdzie.
Natomiast wszyscy oni, na każdym etapie rozwoju swojej firmy mieli niezachwianą pewność siebie, że się uda.
Ta pewność siebie i brak wątpliwości, były ich siłą w pokonywaniu przeszkód.
Nie znali drogi prowadzącej do celu… Wiedzieli tylko gdzie chcą finalnie dojść…
Wciskali pedał gazu do dechy.. A ta droga dosłownie pojawiała się przed nimi..
Dlatego jeżeli bierzesz się za budowanie nowej firmy.
Pamiętaj masz tylko jeden kierunek.
Do przodu..
LEKCJA
Jeżeli stoi przed Tobą duże wyzwanie…
Niezależnie od tego czy jest to stworzenie dochodowej firmy, budowa domu czy zmiana pracy…
Musisz przyjąć postawę, w której moment decyzji, kończy wszelkie rozważania.
Jak podejmiesz decyzję, to nie zadajesz sobie pytań w stylu:
– czy to dobry pomysł ?
– czy było warto ?
– czy podołam ?
Jak podejmiesz decyzję, nie tworzysz też planu B…
Nie dopuszczasz do sytuacji, w której po decyzji pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości.
Da Ci to siłę dzięki, której pokonasz wszystkie pojawiające się przeszkody.
Do dzieła !
Dziękuję, że czytasz.