Jak będzie wyglądał przyszłość w 2035 r.

Jaka przyszłość czeka nas w 2025 i kolejnych latach ?

Wojna. Sztuczna Inteligencja. Robotyzacja. Kryzys. Bezrobocie. 

Zastanówmy się, jak będzie wyglądała nasza przyszłość ?


Powrót do przyszłości

Czy pamiętasz film „Powrót do przyszłości II”

Marty McFly, bohater po mistrzowsku grany przez Michaela J. Foxa, przenosi się za pomocą wehikułu czasu (przerobionego samochodu) do 2015 roku. 

Choć film powstał w 1989 roku, twórcom udało się przewidzieć wiele wynalazków, które rzeczywiście pojawiły się w 2015 roku.

Dzisiaj spróbujemy stworzyć kolejną część „Powrotu do przyszłości” i postaramy się przy tym przewidzieć, jak będzie wyglądał świat za 10 lat (2035 r.)

Historia, którą Ci opowiem zaczyna się od momentu kiedy Marty wsiada do swojego wehikułu czasu żeby odwiedzić swojego wujka z przyszłości. 

Zegar czasu nastawia na 7 stycznia 2035 r. (czyli dokładnie za 10 lat od teraz)

Nasz bohater startuje.

Po chwili samochód zatrzymuje się bezpośrednio przed wejściem do domu wujka. 

Jest rok 2035 i wszystko wygląda… nienaturalnie.

Jednak Marty zdaje się nie zwracać na to uwagi i od razu dzwoni do drzwi.

Drzwi się otwierają.

— Słucham Pana – rzuca oschle wujek, który zdaje się, że nie wie z kim rozmawia.

— To, ja Marty… 

— Marty McFly…

— Wujku nie widzieliśmy się ponad 10 lat !

— Ach, no tak ! 

— Jakbym mógł nie poznać swojego ulubionego bratanka… 

— Marty, nic się nie zmieniłeś.

— Proszę wejdź do środka !

W krótkiej rozmowie Marty wyjaśnia wujkowi, jak to się stało, że znalazł się pod jego domem i opowiada wymyśloną historię wypadku w którym stracił pamięć przez co zupełnie nie pamięta nic z ostatnich 10 lat.

Nagle rozmowę przerywa głos dobiegający z za pleców Martiego. 

— Czego się Pan napije ?

Marty odwraca się i nie jest wstanie odpowiedzieć.

Stoi przed nim humanoidalny robot, który wyglada zupełnie jak człowiek i porusza się z niezwykłą precyzją.

— Wody… chyba wystarczy – odpowiada ostrożnie.

Robot kiwa głową i znika w kuchni.

— Co to jest ? – Marti pyta wujka, wskazując na maszynę.

— To ?

— To tylko mój Hawk-AI.

— Ale zaraz, 

— Przecież Ty nic nie pamiętasz.

— Muszę usiąść – Marty jest oszołomiony.

— Wujku skąd masz robota ?

— Jak to skąd…

— Z salonu robotów…

— To tańszy model…

— Można go mieć już za 150 tys.. 

— Dostałem na niego kredyty preferencyjne…

— Mam jeszcze dwa inne roboty.

— Jeden teraz kosi trawę w ogrodzie… 

— Drugi robi pranie.

— No tak, ale Ty nie pamiętasz robotów prawda ?

— Nie, wujku. 

— Nie pamiętam nic od roku 2025.

— Opowiesz mi po kolei co się w tym czasie wydarzyło.

— Niech będzie.

— Dobrze pamiętam 2025 rok.

— To był rok, w którym zaczęła się wojna.

— Wojna ?

— Tak.

— Z początkiem 2025 roku prezydentem został Donald Trump 

— Pierwsze co zrobił to wprowadził cła na produkty z Chin.

— Później inne kraje odpowiedziały tym samym.

— Następnie Trump jeszcze bardziej podniósł cła.

— Tak właśnie zaczęła się wojna handlowa.

— Wojna handlowa ?

— Zrobiła się drożyzna jak jasny gwint.

— Czy wiesz, że zwykły laptop pod koniec 2025 roku, kosztował już 15.000 zł !

— Elektronika podrożała tak bardzo, że Andrzej, który mieszka dwie ulice dalej, otworzył naprawę RTV, AGD.

— Wiesz, kiedyś ludzie kupowali elektronikę, a jak się coś zepsuło to wyrzucali i kupowali nowe.

— Od 2025 roku, nikt już tak nie robi.

— Dzisiaj każdy sprzęt się rozbiera na części.

— Można powiedzieć, że każda maszyna dostaje drugie życie. 

— Zresztą nie tylko elektronika podrożała.

— Ubrania, buty i żywność, szczególnie ta dobrej jakości stały się towarami luksusowymi.

— Tak jest do dzisiaj ?

— Ceny nieco unormowały się około 2027 roku, ale nigdy nie wróciły do poziomów z początku 2025 roku… 

— Wciąż jest chorendalnie drogo…

— Rozumiem, że ludzie musieli zacząć więcej pracować i oszczędzać, żeby jak to się mówi – związać koniec z końcem.

— Dodatkowa praca była jakimś rozwiązaniem ale tylko do wielkiego kryzysu z 2026 r.

— Kryzysu ?

— No tak, te wojny handlowe, spowodowały drożyznę i zablokowały przepływ towarów.

— Firmy nie mogły normalnie sprzedawać swoich produktów.

— Więc zaczęły ograniczać produkcję.

— Zresztą coraz mniej ludzi było na te produkty stać.

— Marty czy wiesz, że mamy dzisiaj ponad 30% bezrobocie !

Marty złapał się za głowę.

— Czyli ten kryzys trwa do dzisiaj ?

— Nie do końca.

— Mniej więcej w latach 2027-2028, poszczególne kraje zaczęły się ogarniać.

— Ogarniać ?

— Ludzie zakładali małe przedsiębiorstwa, które produkowały przedmioty, których nie było albo były tak drogie, że i tak nikogo nie było by na nie stać.

— Inni zakładali firmy, które zajmowały się naprawą i serwisem. 

— Wspominałem Ci już o Andrzeju, który otworzył naprawę RTV, AGD.

— Wujku, to skąd to bezrobocie ? 

Wujek uśmiechnął się.

— Marti naprawdę nic nie zauważyłeś ?

— Wyjrzyj proszę przez okno.

Marty podszedł do okna.

Na pierwszym planie ponownie zobaczył robota, który kosił trawnik. 

Po drugiej stronie ulicy właśnie podjechała śmieciarka, żeby zabrać odpady.

— Wujku, Czy ta śmieciarka nie ma kierowcy ?

— Marty, dzisiaj kierowców nikt już nie potrzebuje, pojazdy są autonomiczne. 

— Patrz dalej…

Ze śmieciarki wysiadły dwa roboty, które załadowały kubły z odpadami.

— Rozumiem… 

— Czyli to roboty zastąpiły ludzi ?

— Roboty wspomagane sztuczną inteligencją.

— Wszystkie proste prace, które kiedyś wykonywali ludzie, dzisiaj wykonują roboty.

— Robot jest dokładniejszy;

— Tańszy;

— Nie bierz L4 – uśmiechnął się wujek.

— …i może pracować 24 godziny na dobę.

— Właśnie dlatego przedsiębiorcy, zamiast ludzi wybrali maszyny.

— Zaczęło się od dużych fabryk;

— Później roboty zastępowały pracowników w mniejszych firmach;

— A dzisiaj, każdy chce mieć robota, który wyręczy go w domowych obowiązkach.

— Wujku w takim razie jak ludzie zarabiają pieniądze ?

— Ci, którzy nie mają pracy, otrzymują tzw. dochód gwarantowany.

— To takie głodowe świadczenie, które nie pozwoli Ci wylądować na ulicy, ale nic ponad to.

— Część osób pracuje w nowych zawodach w firmach technologicznych.

— Te roboty, ktoś musi projektować, sprzedawać no i oczywiście serwisować.

— Sporo osób pracuje jeszcze w starych zawodach, ale praca jest reglamentowana.

— Reglamentowana ?

— Tak. 

— Nie możesz pracować 8 godzin dziennie, bo nie starczyło by dla wszystkich zajęcia.

— Możesz pracować maks 4 godziny dziennie.

— Pomimo tego i tak mamy ponad 30% bezrobocia.

— To co robią ludzie bez pracy ?

— Szczerze to mamy z tym ogromny problem.

— Ludzie trochę nie mogą się odnaleźć.

— Cierpi szczególnie starsze pokolenie.

— Coraz więcej jest problemów psychicznych.

— Depresji.

— Alkoholu.

— To prawdziwa plaga.

Wujek chciał coś jeszcze powiedzieć, ale przerwał mu robot, który właśnie przyniósł szklankę wody. 

— I co, tak wygląda teraz życie? – Wtrącił Marty.

— Każdy jest otoczony w swoim domu maszynami ?

— Nie do końca.

— Ludzie zaczęli wracać do korzeni.

— Mają przydomowe ogródki, w których uprawiają owoce i warzywa.

— Spotykają się w takich małych wspólnotach.

— To jedna z niewielu rzeczy jakiej roboty jeszcze nie przejęły.

— To znaczy ? – dopytywał Marty.

— Relacje międzyludzkie – szepnął wujek.

— Jakie firmy jeszcze działają ? – dopytywał Marty, chcą zrozumieć nowy świat.

— Na przykład Pani Marta z naszego osiedla założyła Kawiarenkę sąsiedzką.

— To miejsce spotkań towarzyskich, w którym można handlować i wymieniać się towarami.

— Jakimi towarami ?

— Ktoś stworzy jakieś rękodzieło.

— Ktoś inny umie zrobić wędliny.

— Ktoś wstawi przetwory.

— …i tak między sobą handlujemy.

— Można powiedzieć „Szara strefa” – śmieje się wujek

— Rozliczamy się w bitcoinie i nikt o naszych transakcjach nie ma pojęcia.

— na co jeszcze jest popyt ? – dopytywał Marti.

— Bardzo rozwinęła się medycyna.

— Każdy ma przypięty taki chip, który na bieżąco kontroluje stan zdrowia.

— Dzięki temu udaje się zapobiegać wielu chorobom. 

— Ludzie żyją coraz dłużej.

— W związku z tym jest duże zapotrzebowanie na opiekę nad starszymi osobami.

— …i nie chodzi mi tutaj o pracę fizyczną.

— Podawanie leków, pomoc w poruszaniu się, to wszystko załatwiają roboty humanoidalne.

— Ludzie potrzebują drugiego człowieka żeby porozmawiać, spędzić czas.

— Jest duże zapotrzebowanie na psychoterapie i takie doradztwo życiowe.

Marti spojrzał w okno i zamyślił się, próbując przyswoić wszystkie te informacje.

Tutaj urywamy naszą historię i przechodzimy do wniosków…


Jak będzie wyglądał świat za 10 lat ?

Tego oczywiście nie wiem.

Nie mam szklanej kuli, która pokazuje przyszłość.

Nie wiem również czy świat będzie wyglądał dokładnie tak jak przedstawiłem to w wymyślonej historii.

Natomiast z całą pewnością wiem jedno.

Nowy świat będzie ukształtowany przez TRENDY, które już dziś są bardzo wyraźnie widoczne.

Jakie to trendy ?


Trendy, które warto śledzić


#1. Rywalizacja o prymat w świecie

Szukaj okazji biznesowych jakie powstaną na bazie wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami

USA, nie są już postrzegane jako hegemon, który decyduje o losach świata.

Po drugiej stronie jest blok państw skupiony wokół Chin.

Rywalizacja przerodzi się w konflikt, bo oczywiście nikt nie będzie chciał odpuścić.

Konflikt w wojnę handlową.

Wojna handlowa w wojnę konwencjonalną. (oby nie)  

Zapewniam Cię, odciśnie to piętno na życiu każdego człowieka na planecie ziemia.

Będzie masa problemów, na rozwiązaniu, których będzie można zarobić.



#2. Starzejące się społeczeństwo

Wykorzystaj trend biznesowy związany ze starzeniem się społeczeństwa.

Coraz mniej dzieci się rodzi. 

Jednocześnie ludzie żyją coraz dłużej.

Wniosek jest prosty.

Będzie coraz więcej starszych osób, z określonymi potrzebami.



#3. Robotyzacja i Sztuczna Inteligencja

Jakie trendy i okazje biznesowe przyniesie robotyzacja i sztuczna inteligencja do 2035 roku ?

Nie mam wątpliwości, że sztuczna inteligencja + robotyzacja w dłuższej perspektywie oznacza bezrobocie.

Miliony ludzi stracą pracę.

Jednak z drugiej strony powstaną miliony innych miejsc pracy.

Ludzie będą musieli nabywać nowe kompetencje, które będą dostosowane do nowej rzeczywistości. 



#4. Kryzys finansowy

Trendy i okazje biznesowe jakie będą efektem kryzysu finansowego.

O kryzysie finansowym mówi się od lat.

Zadłużenie na poziomie państw, korporacji i zwykłych obywateli systematycznie rośnie.

Większość ludzi zaczyna rozumieć, że niektóre długi są już nie do spłacenia.

Czym to grozi ?

Oczywiście jeszcze większym dodrukiem pieniądza, który oznacza jego rozwadnianie.

Będziemy zarabiali coraz więcej, ale jednocześnie będziemy mogli za to kupić coraz mniej. Tak działa dodruk.

To nie będą tylko problemy zadłużonych Państw, ale również zwykłych ludzi.

Ludzie będą szukali sposobów na wydostanie się z tej pułapki. 

Warto im w tym pomóc, przy okazji na tym zarabiając. 


Co zrobić, żeby przygotować się na nowe czasy ?

Złap jeden z trendów, które tutaj wymieniłem i buduj w ramach niego karierę lub biznes.

Startując jako jeden z pierwszych zyskasz przewagę w momencie kiedy rynek będzie już dojrzały i wszystko stanie się oczywiste.

Ja zrobiłem podobnie ponad 20 lat temu, kiedy założyłem firmę pozyskującą dotacje.

Firma doradcza powstała dokładnie w dniu wejścia Polski do UE (1.05.2004 r.)

Wtedy nikt nie rozumiał, co zamierzam robić.

Nikt nie widział w tym logiki i sensu.

Przez pierwsze dwa miesiące w moim wynajętym biurze było zaledwie dwóch klientów.

Po latach odebrałem nagrodę za to, że na rynku byłem pierwszy.

Zachęcam Cię, do tego, żebyś Ty zrobił tak samo.


Lekcja Biznesowa

Podsumujmy. 

Żyjemy na przełomie epok.

Przed nami nowe czasu, których nikt i nic nie zatrzyma.

Większość ludzi będzie wypierała nadchodzące zmiany.

Inni zareagują strachem.

Wygrają tylko Ci, którzy zaobserwują rodzące się trendy i je wykorzystają.

Porada Biznesowa

Zastanów się jakie trendy przyniesie najbliższa przyszłość.

Wypisz na kartce wszystko co przyjdzie Ci do głowy.

Następnie zastanów się co możesz zrobić dziś, żeby jak najlepiej przygotować się do tego co będzie jutro.

Cytat Biznesowy

Elon Musk powiedział „Jeśli nie będziesz innowacyjny, zginiesz.” 

Jeśli nie będziesz innowacyjny zginiesz